Hate/Love
25 lipca 2020
Zwrotka w sumie zajebista, trochę fajnych screamów, do nieco offspringowego refrenu już się przyzwyczaiłem. Brak heheszków i pajacowania.
Naprawdę niezły kawałek.
Na razie mamy dwa kompletnie różne oblicza – cholernie ciekawi mnie ta EP-ka