13 ton: 1993
Witam w kolejnej odsłonie! Tym razem dużo powolnego metalu.
1. Sweet Tears, Anathema
2. Sleepless, Anathema
Proste, ale chwytliwe riffy z pełnometrażowego debiutu Brytyjczyków nadal robią całkiem niezłą robotę, zwłaszcza w Sleepless. Wokal oczywiście dramatyczny, ale i tak jest fajnie 🙂
3. Walking in My Shoes, Depeche Mode
Między innymi dzięki takim numerom wykształciło się we mnie zamiłowanie do klimatów okołogotyckich. Obecnie może i zamiłowanie nieco osłabło, ale nadal gdzieś tam tkwi.
4. God of Emptiness, Morbid Angel
Morbid Angel – totalnie nie moja para glanów. No ale ten numer jest tak monumentalny i tak bardzo przesiąknięty jakimś pierwotnym złem, że nie mogę go nie poważać. Plus te bdb czyste wokale.
5. Black No. 1 (Little Miss Scare-All), Type O Negative
OK, kiedyś Tajpów uwielbiałem, teraz mnie już raczej męczą… co nie zmienia faktu, że poniższy hicior zawsze będzie niezagrożonym wyjątkiem.
I tak, wiem, że poniższa wersja jest mocno zubożona, ale bardzo chciałem Wam wrzucić teledysk.
6. Refuse/Resist, Sepultura
7. Territory, Sepultura
Moja prawie ulubiona Sepa. Doskonałe riffy, doskonały groove, nie ma czego zbierać.
8. Emmeleia, Dead Can Dance
Pewnie dlatego teraz tak mocno wkręcam się w mroczne folki.
9. True Belief, Paradise Lost
Najlepsi Paradajsi. Kropka. Lata mijają, a ja nadal nie umiem nie śpiewać refrenu, jak tylko ktoś gdzieś to włączy.
10. Those of the Unlight, Marduk
Ciągle mam jakąś słabość do takiego blacku – z każdym rokiem coraz mniejszą, ale jednak but still. No a tutaj dochodzą takie przebojowe riffy, że nóżka sama chodzi.
11. In Silence Enshrined, Katatonia
Był debiut Anathemy, musi być i debiut Katatonii.
Pamiętałem, że kiedyś właśnie ten numer sobie nagrałem na jedną z pierdyliarda kasetowych składanek. Przy okazji tworzenia niniejszej listy uznałem, że muszę sprawdzić, czy to się jeszcze nadaje. Bo pamiętacie: kieruję się kryteriami bieżącymi, nie sentymentem.
Jak widać: nadaje się.
https://www.youtube.com/watch?v=T9uV09YsGzg
12. Sober, Tool
Właśnie takie numery sprawiają, że Tool mi się jeszcze nie znudził 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=hglVqACd1C8
13. W moim kraju, Closterkeller
Totalnie bym densował do tego refrenu.
Widzimy się w kolejnym odcinku!